Obserwatorzy


Dziś kolejny post! ;)
Tym razem kosmetyczny/pielęgnacyjny.
Ciągle w tematyce wiosennej. ;)



Pierwszy produkt, który chcę Wam przedstawić to...
Płyn do demakijażu mało znanej firmy Marion. ;)





Firma która wyprodukowała ten kosmetyk to Marion.
Mało znana i niedoceniana...
Ale ma w swojej ofercie ma nie tylko ten-moim zdaniem naprawdę dobry produkt,
ale też wiele świetnych kosmetyków m.in. do pielęgnacji włosów.

Produkt łudząco przypomina płyn do demakijażu z Ziaji, 
który jest baaardzo znany. ;)

Jest dwufazowy:
Faza jasna- bogata jest w- coraz częściej wybierane do pielęgnacji cery- delikatne oleje.
Faza ciemna- nawilża i odświeża skórę.

Ekstrakt z rumianku- łagodzi skórę i zmniejsza podrażnienia.
A witamina B5 zapewnia skórze gładkość i elastyczność.

Płyn wygląda na dość tłusty, ale nie pozostawia tłustego filmu na skórze.
Mimo, że jest przeznaczony do demakijażu oczu...
Świetnie radzi sobie też z demakijażem ust- nawet tego matowego, odpornego na ścieranie! <3
Jest bardzo, bardzo delikatny, ale dobrze radzi sobie z produktami wodoodpornymi.
Jest polecany dla osób, które noszą szkła kontaktowe. ;)
A cena jest naprawdę korzystna jedyne 6zł za 150ml.

Mam też coś specjalnego!
Zapewne zauważyłeś/aś na zdjęciu przepiękne stokrotki <3
One także mogę być świetnym "lekarstwem" dla Twojej cery!
Masz wrażliwą skórę, która łatwo się czerwieni?
Mam na to sposób!
Próbowaliście maseczki ze stokrotek? 

Przepis:
  • 2 łyżki mąki gryczanej
  • 2 łyżeczki miodu płynnego
  • 3 łyżki naparu ze stokrotki
  • 2 łyżki oleju ze stokrotek
 Wszystkie składniki wymieszaj, nałóż na 15 minut na twarz i dekolt, następnie spłucz letnią wodą. Maseczka zmniejsza zaczerwienienia, łagodzi skórę i delikatnie ją oczyszcza.




Kolejna ważna kwestia, którą chcę poruszyć to...
OPALANIE.
Wraz z wiosną przychodzi czas na zrzucenie ciężkich kurtek, swetrów, spodni, ciężkich butów...
Stawiamy na lekkość w postaci sukienek, spódniczek, spodenek.
Co za tym idzie nie chcemy razić bladą/trupią cerą po zimie.
Nie każdy może sobie jednak pozwolić na długie wylegiwanie się w pełnym wiosennym słońcu.
Ze względu na brak czasu lub chorobą, która na to nie pozwala.
 Gdy nie chcesz się też zdecydować na dość szkodliwą wizytę w solarium...
masz jeszcze jedno rozwiązanie!

Wybierz samoopalacz!
Na rynku jest mnóstwo produktów samoopalających...
Chcę Wam pokazać te, które ja wybrałam z tej szerokiej gamy...
Są to produkty w dość niskich cenach, które są na prawdę na medal!
Nie mają aż tak drażliwego, typowego dla samoopalaczy, zapachu 
i nie zostawiają nieestetycznych plam na ciele i na pościeli czy ubraniach.
Oczywiście to wszystko przy umiejętnym stosowaniu tych produktów.
Co ważne...!
Są w tonacjach brązowych! a nie pomarańczowych/żółtych czy czerwonych  ( ;( )



20 komentarzy:

  1. Marion ma bardzo fajne kosmetyki :)
    Pozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie!
      Mam nadzieję, że więcej osób się do nich przekona ;)

      Usuń
  2. Maseczka ze stokrotek bardzo mnie ciekawi,lubię takie;)) Płynu nie używałam,jednak kilka kosmetyków z Mariona owszem;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa ta maseczka ze stokrotek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam Marion i stosuję kosmetyki tej firmy przeznaczone do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  5. jeszcze nie miałam nic z Marionu, ale jak za taką cenę z chęcią wypróbuję ten płyn do demakijażu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płynów do demakijażu nigdy za wiele ;) a szczególnie dobrych... ;)

      Usuń
  6. Nie znam właściwie kosmetyków Marion. Miałam tylko preparat do laminowania wlosow i on był całkiem przyjemny w stosowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. maseczka ze stokrotek? rewelacja musze wyprobowac!

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawi mnie ta maseczka ze stokrotek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprobuj i koniecznie napisz czy zdala egzamin ;)

      Usuń
  9. robiłam sobie maseczkę z nagietka, o stokrotkach nie słyszałam ;) Muszę wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń